WROCŁAWSKIE PROMOCJE TWÓRCZOŚCI MŁODYCH pod patronatem akcji "Cały Wrocław czyta dzieciom"


20.12.2007

Mit o komputerze i Internecie

Wojtek Koralewski

Pewnego dnia na górze Olimp bogowie zbuntowali się przeciw Zeusowi, ponieważ nie pozwalał im wymyślać nowych urządzeń. Bogowie postanowili walczyć z Zeusem. Pierwszy do walki stanął Posejdon - bóg mórz i oceanów, lecz przegrał. Jako drugi do walki stanął Hades - bóg podziemi, ale również przegrał. Dopiero trzeci Interkles pokonał Zeusa i zasiadł na tronie i rządził górą Olimp. Interkles miał żonę Klawaiaturse, dwie córki Kompurtse i Głośnikse oraz dwóch synów Myszosa i Monitursa. Bogowie byli bardzo zadowoleni z rządów Interklesa, który pozwalał bogom wymyślać różne urządzenia, tylko on sam nic nie wymyślał ( ale jak później się okazało, nie była to prawda ).
Interkles pracował w tajemnicy nad urządzeniem służącym do gry i zabawy. Trwało to bardzo długo, wiele urządzeń musiał zniszczyć, ponieważ nie działały. Aż wreszcie nadszedł dzień kiedy urządzenie włączyło się. Wtedy szybko zwołał bogów i zaprezentował swój cudowny wynalazek. Wszyscy byli ciekawi jak się nazywa. Interkles stwierdził że imię jego córki będzie odpowiednie i urządzenie nazwał - komputer.
Atena postanowiła pobawić się komputerem, włączyła go, ale nic się nie działo. Poszła do Interklesa i zapytała, co właściwie można robić z tym komputerem. Dopiero wtedy Interkles zauważył że komputer włączył się, ale nic więcej się nie dzieje. Postanowił więc coś z tym zrobić, wynalazł nowe urządzenie. Afrodyta zapytała jak się nazywa. Tym razem Interkles pomyślał: „ Skoro komputer nazwałem od imienia mojej córki, to urządzenie nazwę od imienia mojego syna Monitursa” i nazwał je - monitor.
Tym razem Herakles jako pierwszy włączył komputer i monitor i... bogowie znowu się zmartwili, ponieważ pojawiła się strzałeczka i ikony, z którymi nic nie można było zrobić. Interkles był już tym znudzony, ale bardzo zależało mu na działaniu komputera i powiedział, że coś wymyśli. Na następny dzień udało się wynaleźć nowe urządzenie, lecz aby Afrodyta znów go nie wypytywała od razu nadał nazwę nowemu urządzeniu. Ale teraz od imienia jego drugiego syna Myszosa, tym razem nazwał je - myszką.
Bogowie bardzo się cieszyli że urządzenia ze sobą współpracują i zaczęli grać, ale nie we wszystko, bo nie dało się np. w wyścigi rydwanów, poza tym myszka nie była urządzeniem doskonałym. I wszyscy bogowie zwrócili się do Interklesa z prośbą, aby coś z tym zrobił. Bogowie nalegali i ostatecznie Interkles zgodził się wynaleźć nowe urządzenie. Szybko zabrał się do pracy i już za chwilę pokazał je bogom. To urządzenie nazwał od imienia żony Klawiatursy, ale tak jak z poprzednimi imionami przekręcił je i nazwał klawiaturą. Bogowie promienieli radością. Ale po krótkim czasie brakowało im odgłosów w komputerze. Ale Interkles przewidział to i wynalazł nowe urządzenie, które nazwał od imienia swojej drugiej córki Głośniksy - głośnikami.
Coraz bardziej zajeci graniem bogowie poprosili Interklesa, żeby wymyślił coś, co pozwoli im się porozumiewać i grać. Interkles uznał, że to dobry pomysł, ale trudny do zrealizowania. Bardzo długo myślał zanim wpadł na pomysł. Pomyślał, że będzie trzeba użyć kabli, długich kabli. Poplątał je dociągnął do komputerów, ale nic to nie dało. Postanowił razem z innymi bogami wybudować stację nadawczą. Do stacji nadawczej podłączył kable i zadziałało. Pomyślał, jak nazwać to coś: „ Skoro imionami swojej rodziny nazwałem poszczególne urządzenia, mnie też się coś należy.” I od swojego imienia nazwał tę rzecz - internetem. Ale internet wcale nie był bezpieczny. Pewnego dnia złośliwa Afrodyta, która w czasie internetowych rozrywek w strzelaniu z łuku często przegrywała z Ateną, wpuściła do internetu wirusy. Wirusy te przetrwały do dziś i można je spotkać na niektórych stronach. Niestety, trudno je usunąć z komputerów. Lubią niszczyć dane, czasem podszywają się pod miłosne e-maile. Uważajcie więc korzystając z poczty elektronicznej!

Brak komentarzy: